„Oligarchia" na Ukrainie? Rozważania ekspertów.

mgr Julita Karwacka

   Ciekawy obraz sytuacji politycznej na Ukrainie zaprezentował Taras Wozniak- dziennikarz i redaktor naczelny lwowskiego czasopisma „Ji". Uważa, że transformacja na Ukrainie przebiega zbyt wolno, ponieważ „mamy do czynienia z sytuacją „stagnarchii" (ang. „stagnarchy"), czyli kombinacji stagnacji („stagnation") i oligarchii („oligarchy")". Jego zdaniem siłami niepodległości Ukrainy są radziecka nomenklatura i nowi oligarchowie. Zawieszona Ukraina między Wschodem a Zachodem daje im możliwość kontrolowania władzy politycznej i gospodarczej tego państwa. „Stagnarchowie" („stagnarchs") nie chcą reform politycznych, ani nie dążą do rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, ponieważ to może zagrozić ich stanowi posiadania. W kwestii polityki zagranicznej Ukrainy „stagnarchowie" nie popierają integracji ani z Unią Europejską, ani z Rosją, gdyż taka polityka zagraża ich interesom. Taki stan rzeczy prowadzi do „zasiedzianej" stagnacji bez żadnych perspektyw na zmianę sytuacji politycznej, gospodarczej czy społecznej.

(Stępniewski T., „Polityka bezpieczeństwa Ukrainy po 2010 roku, [w:] „Słowiański trójkąt: Rosja, Ukraina, Białoruś", (red.) Stępniewski T., Lublin 2013)

   Ekspert Henryk Borko „skrytykował system oligarchiczny mocno krępujący możliwości rozwoju ekonomicznego kraju, wskazał na zjawiska głęboko patologiczne, jak np. korupcja czy brak przejrzystych reguł przepływu pieniądza". Stwierdził również, że „Ukraina ma wszelkie możliwości bycia bogatym krajem, jednak społeczeństwo ukraińskie jest w większości ekonomicznie bierne, a także pozbawione etosu gospodarowania (…) W obecnych warunkach coraz więcej wątpliwości budzi celowość pomocy gospodarczej dla Ukrainy, jak też kwestia ukraińskiej wdzięczności za tę pomoc, zwłaszcza Polsce".

("Przegląd Geopolityczny", tom 11: 2015, http://przeglad.org/wp-content/uploads/2014/12/Przeglad_Geopolityczny_tom_11.pdf)

   Położenie geograficzne Ukrainy, usytuowanej w centrum Europy Wschodniej, zasięg przestrzenny (drugie miejsce w Europie), liczba mieszkańców (piąte miejsce w Europie) powoduje, że jej pozycja geopolityczna jest bardzo znacząca. Wszelkie zachodzące przemiany i procesy wewnątrz Ukrainy mają istotny wpływ na polityczną sferę całej Europy. Oligarchowie stanowią przeszkodę w modernizacji tego kraju.

 

 

III „Okrągły stół" na Ukrainie

mgr Oksana Naszczoczyn

     W dniu 21 maja 2014 roku w Mikołajewie odbył się III „Okrągły stół" ukraińskiego narodowego pojednania. Pierwszy odbył się 14 maja w Kijowie, drugi – 17 maja w Charkowie. Celem spotkania jest: wyjście z kryzysu na wschodzie Ukrainy; szeroki dialog władzy i społeczeństwa regionów. Moderatorami byli: ex-prezydenci L. Krawczuk, L. Kuczma i O. Turczynów. W trzech wypracowanych Memorandach, nadesłanych do ukraińskiego Parlamentu w celu przyjęcia ich jako ustawy, mówi się o decentralizacji, zmianach w Konstytucji, potrzebie następnych wyborów do parlamentu, integracji państwa ze strukturami europejskimi, bezpieczeństwie oraz o  osądzeniu rosyjskiej agresji.

Uczestnicy to: przedstawiciele władzy, partie polityczne, przedstawiciele obwodowych administracji Ługańska i Doniecka, działacze religijni, deputowani, przedstawiciel Rosji oraz  OBWE (W. Inszynger) i ambasador USA na Ukrainie.

 

  1. Efektem obrad I Stołu było powstanie Memorandum „O porozumieniu i pokoju", które przyjęła Rada Najwyższa. Za projektem nie głosowali komuniści i Swoboda. Ten projekt  nadal jest: wielowektorowy - z amnestią dla separatystów i z „rekomendacją" zakończenia operacji Antyterorystycznej. Projekt memorandum został zaproponowyny przez Partię Regionów, która pełni na Ukrainie funkcję 5 kolumny. Zajmuje się separatyzmem. Jeszcze w lutym 2014 r. jej działalność miała być zakazana. Miała zostać pociągnięta do odpowiedzialności karnej i administracyjnej. Jej przedstawiciele powinni odpowiadać przed Ukraińcami, przed sądem i nigdy więcej nie zajmować się polityczną i państwową działalnością. Teraz „w kolejce za nią" pod drzwiami prokuratury stoi Komunistyczna partia Ukrainy. Czy obecna władza się czegoś nauczyła, czy rozumie błędy?

  1. Wygląda na to, że władza nie ma „instynktu do życia", do istnienia. Po rewolucji 2014 r. na Ukrainie de-fakto powstało społeczeństwo obywatelskie, które rozumie, że naród jest źródłem władzy, że to On jest Suwerenem na własnej ziemi. Teraz na Wschodzie odbyła się „rewolucja tożsamościowa", ona jest historycznie niezbędna i nieunikniona... Ukrainiec na Wschodzie (w Ługańsku i Doniecku) musi pojąć „Kto On, kim jest, do jakiej nacji przynależy? Gdzie jego państwo?".  Oczywiście, że wynikiem tego są straty ludzkie pod czas ATO, którym kieruje SBU. Za co giną żołnierze Gwardii Narodowej Ukrainy? Za kogo? Kto jest po przeciwnej stronie? Po przeciwnej stronie stoi imperialna ideologia „Moskwa - IV Rzym", legitymizowana przez Putina w środkach masowego przekazu (kwiecień 2014) w stylu „a la Hitler-38". To oznacza pojednanie „putinizmu-99" (siły militarnej) z mitem „rosyjskiego mira", który jest fundamentem imperium. W celu urobienia rosyjskiego obywatela wykorzystuje się „25 кадр" FSB. Czy Rosjanie po tym mogą pytać swoje sumienia: „Po co przyszliśmy na ukraińską ziemię? Po co ukraińskie małoletnie dzieci zostawiać bez ojców?". Po stronie Putina występują: 1) ukraińscy separatyści (PR, KPU, „Russkij blok", „Russkoje jedinstwo", Ukraińska cerkiew prawosławna patriarchatu moskiewskiego i Rosyjska Cerkiew prawosławna, bandyckie grupy, narkomani, nieświadoma ludność cywilna kierująca się imperialnym myśleniem). Przy czym wymienione wcześniej partie polityczne codziennie mówią o potrzebie federalizacji państwa, ale dlaczego tego nie robili za czasów Janukowycza. Sprezentowały mu złote batony?; 2) rosyjskie służby bezpieczeństwa (pod kierownictwem Igora Girkina czy Strelka i zawerbowanego ukraińca Abwera); 3) teroryści-„kadyrowcy" z Czeczenii. Tych ostatnich, rosyjscy bojownicy grzebią w ukraińskich lasach, żeby nie „zostawiać śladów". Putin przyznał się, już po aneksji, że na Krymie było rosyjskie wojsko; a na Wschodzie, na razie, rozgrywa się kwestia separatyzmu i prowokowana jest wojna domowa.

  2. Idea „okrągłego Stołu" została zaproponowana przez rząd niemiecki, a przedstawicielem OBWE w nim jest Niemiec, bliski przyjaciel socjaldemokraty eks-kanclerza G. Schroedera, który po wycofaniu się z wielkiej polityki został przwodniczącym rady nadzorczej spółki Nord Stream, eksploatującej bałtycki gazociąg z Rosji do Niemiec. Do Gazpromu należy  51 proc. udziałów Nord Stream. Czy nie z rosyjskich pieniędzy i lobby bierze się bierność Starej Europy, a Ukraina jest kartą przetargową dla UE i Rosji? Ten Stół to próba „legalnego" uzgodnienia losów Ukrainy za jej plecami. Owszem, dialog jest potrzebny, ale wewnętrzny...O czym można, według A. Markiel, rozmawiać z separatystami bez broni? Czy byłoby to realne w Niemczech, Francji czy FR? Co by z nimi zrobił Putin, kiedy po moskiewskich i petersburskich proukraińskich demonstracjach ludność rosyjska idzie do więzienia? U separatystów jest jedna droga, to sąd i karna odpowiedzialność.

  1. To spotkanie ma wewnętrzny aspekt: „dwaj moderatorzy" Kuczma i Krawczuk pod czas stołu „legitymizuwałi" prawo oligarchów na nagrabione piniędzy narodu. Oni nie mówili o swoich ogromnych i nienaprawionych błędach. L. Krawczuk powiedział: „zlikwidowanie oligarchów równa się do zlikwidowania gospodarki państwa. U nas – demokracja, inne czasy. Trzeba prowadzić dialiog i współżycie w formule: władza, oligarchowie, społeczeństwo". Brzmi oburzająco! Powstaje pytanie, czy przy milczeniu premiera Jaceniuka - system zostaje ten sam? Z „jakimi oczami" Krawczuk i Kuczma, i nie tylko oni, usiadli do tego Stołu narodowego pojednania? Kiedy następny Majdan zniesie ten system, kiedy zmieni się generacja władzy zaczynając od samorządów?, - to bardzo logiczne pytanie, na razie, pozostanie bez odpowiedzi...

 

 

Zburzenie pomnika Lenina na Ukrainie

mgr Oksana Naszczoczyn

      W dniu 8 grudnia 2013 r. uczestnicy „Euromajdanu" zburzyli w Kijowie granitowy pomnik W. Lenina, który był tam umieszczony w 1946 r., przekazał Interfaks - Ukraina. Pomnik Ukraińcy zniszczyli i „rozebrali na pamięć", a burmistrz miasta Charkowa ogłosił akcję „zbierania funduszy" na jego przywrócenie. Już 9 grudnia kijowska milicja rozpoczęła śledztwo i zakwalifikowała ten czyn, jako „chuligaństwo", za co grozi do 4 lat więzienia. Milicjanci zatrzymywali przy tym niewinnych ludzi, którzy stali obok.

   Tożsamość narodowa Ukraińców składa się z trzech wymiarów: chrześcijańskiego, nacjonalistycznego i sowieckiego. Coraz częściej na Prawym i Lewym brzegu Ukrainy zdarzają się przypadki niszczenia śladów komunistycznej przeszłości. Trzeba powiedzieć, że żadnych znamion wandalizmu tu nie ma, ale MSW Ukrainy „szuka" przestępców i znajdzie! Wszystko zależy od tego, kto rządzi i jak. Na zburzenie pomnika trzeba patrzeć pozytywnie, jak na „naprawienie błędów w historii". Dzięki takim „wielkim postaciom" zniszczono ukraińską inteligencję, kulturalno - polityczną elitę, a trzy Głodomory - genocydy (lata 1921, 1932, 1947) zniszczyły biologiczne zdrowie nacji, bo zginęło wtedy od 11 - 15 mln. ludzi (spośród nich – narodzone i jeszcze nienarodzone dzieci)! Był on inicjatorem bolszewicko - ukraińskiej wojny (1917 - 1921) pomiędzy Rosją, USRR w Charkowie a Ukraińską Republiką Narodową (Kijów). W wyniku wojny bolszewicy zajęli Ukrainę, która weszła w skład ZSRR. Zburzenie pomnika „bolszewickiego boga i wielkiego Tyrana Ukrainy XX wieku" to akt symboliczny, który świadczy o jej desowietyzacji.

 

 

Rosja wprowadziła zakaz sprowadzania słodyczy ukraińskiej firmy Roszen

mgr Oksana Naszczoczyn

      Nadzór konsumencki FR zaraz po „festynach w Kijowie" (wspólne obchody przez Prezydentów W. Putina i W. Janukowicza 1025 - lecia chrztu Rusi), wprowadził zakaz sprowadzania do Rosji ukraińskich słodyczy od korporacji cukierniczej Roszen. Główny sanitarny lekarz FR G. Oniszczenko ogłosił, że w czekoladzie i karmelu firmy Petra Poroszenki, akurat teraz znalazł ślady niebezpiecznego dla zdrowia benzopirenu i oświadczył, że produkcja nie odpowiada standardom jakości.

      Wydaje się, że ze standardami jakości Roszen wszystko jest w jak najlepszym porządku, ale za przedstawionymi decyzjami stoi najsilniejsza i pierwsza osoba w Rosji – W. Putin. Prezydent FR nieustannie troszczy się o przywrócenie mocarstwowej pozycji swojego państwa i nie może sobie w związku z tym pozwolić na stratę Ukrainy, co mogłoby nastąpić podczas listopadowego szczytu Ukraina - UE. P. Poroszenko  nie jest prorosyjsko nastawiony i opowiada się aktywnie za wejściem do Unii Europejskiej, a jego cukiernicza korporacja przyczynia się do budowy pozytywnego wizerunku ukraińskiej gospodarki na światowym rynku. Roszen to pretekst, wstępna gra Rosji, oprócz już prowadzonych działań w sferze energetyki, ale interes Rosji jest jeden – „zbieranie straconych ziem" ZSRR.

 

Obchody 1025 rocznicy chrztu Rusi Kijowskiej

mgr Oksana Naszczoczyn

    Ukraina 27-28 lipca świętuje Dzień Chrztu Rusi Kijowskiej – praukraińskiego państwa. Święto tradycyjnie odbywa się w dniu pamięci Świętego Wielkiego Księcia Kijowskiego Włodzimierza Wielkiego. Prezydenci Ukrainy i Rosji Wiktor Janukowycz i Władimir Putin wzięli udział 27 lipca w obchodach 1025. rocznicy chrztu, które odbyły się na górze św. Włodzimierza w Kijowie. Szefowie państw będą kontynuowali je w niedzielę w Sewastopolu na Krymie, gdzie wezmą udział w ukraińsko - rosyjskim dniu marynarki wojennej dwóch krajów i wspólnej defiladzie. Sewastopol jest główną bazą stacjonującej na Ukrainie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej oraz Morskich Sił Zbrojnych Ukrainy.

      Nad Dnieprem, w 988 roku książę Włodzimierz dokonał chrztu Rusi z Bułgarii, Mieszko I dokonał chrztu w 966 roku z Czech. Ruś Kijowska (862-1240) – wczesnofeudalne prapaństwo ukraińskie we wschodniej Europie ze stolicą w Kijowie. Kiedy Kijów był stolicą, Moskwa – stolica Księstwa Moskiewskiego (1213-1328), była małą i nieznaną wioską. Moskwa od XV wieku ma ambicję bycia „III Rzymem" i „obrońcą wiary prawosławnej". Ma też „kompleks starszego brata". Prawosławie na Ukrainie ma przede wszystkim misję geopolityczną, misję „obrońcy świętej wiary i języka". Na co, oczywiście, pozwalają niepatriotyczne ukraińskie elity polityczne. Geografia religijna na Ukrainie przedstawia się następująco: na Wschodzie i w Centrum przeważa prawosławie Moskiewskiego czy rosyjskiego patriarchatu, a w Zachodniej części – Kościół Grekokatolicki. Oto, co wprost wykazuje tożsamość Ukraińców: na Wschodzie mówi się o Unii Celnej, WNP, Rosji, a na Zachodzie Ukrainy oczekuje się wstąpienia do UE, NATO, „powrotu" do zachodniej cywilizacji.

     Na Ukrainie Dzień Chrztu Rusi nie tylko na szczeblu kościelnym, lecz również państwowym zaczęto świętować od 2008 roku. Wszystkie kościoły świętują osobno: uroczystości 1025 - lecia chrztu Rusi odbyły się 27 lipca na górze św. Włodzimierza i zostały zorganizowane przez Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego przy udziale patriarchy rosyjskiego Cyryla. Wspomniany wcześniej rozdział wynika z tego, że prezydent Rosji W. Putin i patriarcha Cyryl na Ukrainie nie mogą się wspólnie modlić z wiernymi innych konfesji. W festynach wziął również udział nuncjusz papieski na Ukrainie - Tomasz Edward Gallikson, który powiedział, że „do końca nie rozumie swojej misji na tych uroczystościach". Wcześniej zaproszenie otrzymał też Papież Franciszek, ale wizyta została odwołana z powodu przewodniczenia Papieża Światowym Dniom Młodzieży odbywającym się w Brazylii. Wszyscy wierni powinni mieć zaproszenia na świętą górę na festyn. Dlaczego? Ukraińska opozycja polityczna obchodzi uroczystości 28 lipca w kościele świętego Wlodzimierza, Patriarchat Kijowski.

 

Pogłębienie Współpracy pomiędzy Ukrainą a Euroazjatycką Komisją Gospodarczą

mgr Oksana Naszczoczyn

       31 maja 2013 r. w Mińsku premier Ukrainy Mykoła Azarow podpisał memorandum o pogłębieniu współdziałania między Ukrainą a Euroazjatycką Komisją Gospodarczą, organem wykonawczym Unii Celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu. Memorandum przewiduje powołanie stałego przedstawiciela Ukrainy przy UC na podstawie oficjalnego zaproszenia. Unia Celna Republiki Białorusi, Republiki Kazachstanu i Federacji Rosyjskiej — międzynarodowa umowa o powstaniu jednej przestrzeni celnej podpisana przez Rosję, Białoruś i Kazachstan.  Formalnie, Unia Celna – porozumienie handlowe, w ramach którego kraje członkowskie znoszą cła  i inne taryfy w obrotach handlowych oraz ustalają wspólną zewnętrzną politykę handlową. Unia istnieje od 1 stycznia 2010 r., zaś od 1 lipca 2010 kodeks celny jest stosowany w relacjach handlowych pomiędzy Rosją i Kazachstanem, a od 6 lipca także z Białorusią. W 2012 r. wniosek o przystąpienie do Unii złożył Kirgistan i Tdżykistan.

      Przed ceremonią Premier Azarow powiedział dziennikarzom, że memorandum oznacza faktycznie przyznanie Ukrainie statusu obserwatora w Unii Celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu; że Ukraina uzyska możliwość uczestniczenia, na zaproszenie strony przewodniczącej, w posiedzeniach Unii Celnej, a w następstwie w pracach Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej. Azarow ocenił, że relacje z Unią Celną są niezmiernie ważne dla współpracy ekonomicznej jego kraju z Rosją, Białorusią i Kazachstanem.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Leonid Kożara zapewnił, że podpisane przez Azarowa memorandum nosi wyłącznie techniczny charakter. Memorandum nie posiada obowiązującej mocy prawnej i jest dokumentem organizacyjnym i nie zaszkodzi planowanemu na listopad podpisaniu przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

     UE już wcześniej ostrzegała stronę ukraińską, że żadna forma współpracy z UC nie powinna być sprzeczna z przyszłymi zobowiązaniami Ukrainy wynikającymi z umowy stowarzyszeniowej z UE, w tym dotyczącymi utworzenia strefy wolnego handlu. Unia Europejska jest teraz w trudnej sytuacji, ma wiele swoich problemów. Na Ukrainę tak naprawdę nikt nie czeka:  bo dla Europy Ukraina, to duży problematyczny kraj i strategicznym partnerem jest Rosja, a nie żadne z państw WNP.

Właśnie Rosja, Kazachstan i Białoruś są podstawowymi gospodarczymi partnerami Ukrainy – na nie przypada prawie 40 procent ukraińskiego handlu zagranicznego. Możliwie, że po przez podpisanie memorandum ukraiński rząd pragnie otrzymać tani gaz od Rosji.

       Podpisane w Mińsku memorandum nie jest umową międzypaństwową i nie niesie zobowiązań natury prawnej dla żadnej ze stron. W dokumencie nie zawarto również informacji o sankcjach w razie nieprzestrzegania przez sygnatariuszy jego zapisów. Memorandum nie daje Ukrainie statusu formalnego obserwatora przy UC, a zawiera jedynie wzmiankę, że taki status Kijów może uzyskać w 2015 roku, gdy na bazie UC powstanie Euroazjatycka Unia Gospodarcza . Ale  w taki sposób powstało ZSRR, imperium, które  istniało 70 lat.  Formalnie Ukraina miała prawny suwerenitet, ale faktycznie byla traktowana jako przedmiot.  To pierwszy krok do przystąpienia Ukrainy do oddania niepodległości Ukrainy. Nawet sam prezydent Rosji zadeklarował, że UC  nie jest organem gospodarczym, lecz politycznym. Prezydent Putin nieraz oświadczał, że w Unii Celnej nie ma statusu obserwatora. Wygląda, że ten status został stworzony specjalnie dla Ukrainy.

      Dla sułtanatu Janukowicza pierwszorzędnym pytaniem ze strony UE i z motywów osobistych jest kwestia charyzmatycznej  opozycyjnej liderki J. Tymoszenko. Prezydenckie wybory na Ukrainie, w których ona na podstawie prawa nie może brać udziału,  odbędą się w 2015 roku. Więc motywy Partii Regionów są widoczne.

      Memorandum traktowane jest na Kremlu jako etap przejściowy, który ma być krokiem w kierunku pełnego udziału Ukrainy w procesie integracji eurazjatyckiej. Moskwa, świadoma gry politycznej prowadzonej przez Kijów, liczy bowiem na to, że trudna sytuacja gospodarcza na Ukrainie, utrzymująca się zależność energetyczna od Rosji oraz brak gotowości do spełnienia wszystkich warunków stawianych przez UE, okażą się czynnikami wymuszającymi na ukraińskich władzach przyjęcie rosyjskiej oferty.
Podpisane memorandum dowodzi, że jednocześnie ważnym celem pozostaje dla Rosji blokowanie postępu w procesie integracji Ukrainy z UE.